Korzystne skalowanie budżetu Google Ads: skuteczne strategie dla e-commerce

Zastanawiałeś się kiedy trzeba rozważyć skalowanie budżetu Google Ads i jakie to może przynieść skutki? W tym artykule wyjaśnię, jakie są dobre praktyki w zakresie skalowania budżetu, dzięki którym możliwe jest osiągnięcie oczekiwanego zysku z inwestycji. 

W  pracy, jako specjalista Google Ads, często spotykałem się sytuacją, gdy klient określał budżet w formie – jest nieograniczony jeśli uzyskamy konkretny ROAS (Return On Ad Spend) czy CPA (Cost Per Action). Czy to jednak dobra praktyka? 

Daje nam to małe pole do optymalizacji kampanii czy budżetu, a co za tym idzie skalowania samego biznesu klienta. Jeżeli w przypadku e-commerce głównym warunkiem działania jest wyłącznie utrzymanie określonego ROAS-u, to nie pozyskujemy nowych klientów. Ponadto  tracimy szansę do dalszego rozwoju – po prostu nie rośniemy. 

Lejek sprzedażowy a generowanie przychodów

Kurczowe trzymanie się z góry ustalonego ROAS-u spowoduje, że nie skorzystasz z takich kampanii, które zaburzają jego wynik. Do takich rozwiązań należą np. kampanie odpowiedzialne za pokrycie całej ścieżki klienta, z początku lejka sprzedażowego. To reklamy odpowiedzialne np.: za ruch czy widoczność, które przyczynią się bezpośrednio do obniżenia tego ROAS-u na poziomie konta. 

Natomiast przy zastosowaniu długoterminowej strategii rozwoju pozwoli to na spokojne rośnięcie marce sklepu. Najprostszym sposobem do zaobserwowania skutków działania takich kampanii jest wzrost ogólnej liczby wyszukiwań dotyczących samego brandu przez użytkowników. Również, co istotne, zwiększenie przychodów czy zamówień z kampanii brandowej. To drugie, jeśli oczywiście posiadasz na swoim koncie reklamę skierowaną na frazy brandowe lub monitorujesz sprzedaż z takich zapytań. 

Skalowanie budżetu i przychodów

Zatem jak skalować budżet w kampaniach Google Ads, aby uzyskiwać odpowiedni zysk z inwestycji? Musisz obniżyć swoje oczekiwania w stosunku do uzyskiwanego ROAS-u. Przy wzroście przychodów nie da się na dłuższą metę utrzymać go na tym samym, stałym poziomie. 

Musisz określić, jaki jest Twój próg rentowności. Inaczej mówiąc, wyznaczyć punkt, do którego można skalować budżet. 

Przykład:

Powiedzmy, że Twój ROAS obecnie wynosi 2000%, ale wiesz, że przy uwzględnieniu marży, nawet przy 1200% Twój sklep nadal jest rentowny. Daje to pole do skalowania budżetu oraz przychodów. Pomimo spadku ROAS-u zwiększysz swoje przychody, liczbę klientów oraz ogólny zysk.

Załóżmy, że do tej pory wydawałeś 5 000 zł na reklamy Google Ads i uzyskiwałeś przychód w wysokości 100 000 zł (2000% ROAS). Zwiększyłeś wydatki do 10 000 zł i Twój zwrot z wydatków reklamowych spadł do 1500%, ale przychód wzrósł do 150 000 zł. W takim przypadku jesteś nadal nad progiem rentowności i dodatkowo więcej zarabiasz.

Trzeba przy tym pamiętać, że im więcej klientów zakupi towar, tym większa pula osób, które mogą w przyszłości powtórzy ten zakup. Warto wziąć to pod uwagę, jeśli mierzysz wartość życiową klienta (LTV). 

Co, gdy pozyskałeś nowego użytkownika, który wykazał większe zaangażowanie na Twojej stronie, a nie dokonał zakupu? Możesz ponownie skierować do niego reklamę przez kampanie remarketingowe.

Podobnie sytuacja ma się przy określaniu CPA za zrealizowaną konwersję w przypadku klienta biznesowego. Google kieruje reklamę na grupę docelową, w której widzi największą możliwość dowiezienia konwersji przy zakładanym przez Ciebie danym koszcie konwersji. Przy takich założeniach ta grupa odbiorców ma ograniczoną liczbę użytkowników. Dzieląc CPA przez budżet, wyjdzie Ci, na ile konwersji możesz liczyć. 

Przykład:

Mamy ograniczoną liczbę osób, które mogą kupić naszą usługę w ramach wyznaczonego docelowego CPA. 

W miarę dalszych prób skalowania ze względu na ograniczoną liczbę osób w pierwszym segmencie użytkowników, Google będzie szukał w kolejnych segmentach, które wyrażają skłonność do zakupu usługi.

Natomiast nie są to osoby, które są tak blisko podjęcia decyzji zakupowej, jak w pierwszym segmencie. 

W ten sposób możesz dowieść więcej konwersji. Ale automatycznie koszt za pojedynczą konwersję wzrośnie. Wszystko zależy od Twojego progu rentowności i specyfiki biznesu. 

Skalowanie budżetu Google Ads: podsumowanie

Jeśli chcesz rozwijać swój sklep, to nie możesz trzymać się z sztywnie określonego ROAS-u.  Nie ma też możliwość ciągłego podnoszenia ROAS-u. Dochodząc do pewnego poziomu nie da się go już zwiększyć. To jest też moment, w którym warto przejść do skalowania budżetu. 

Jeśli twój próg rentowności pozwala Ci uzyskiwać większą liczbę zamówień, a co za tym idzie – większy zysk, to od Ciebie zależy, jaką drogę wybierzesz. 

Najlepiej, gdy skalowanie budżetu Google Ads przekażesz doświadczonej osobie. Jeśli nie czujesz się na siłach, aby zrobić to samemu, to zleć to specjalistom z Redseo. Skontaktuj się z nami, a zaproponujemy Ci najlepsze rozwiązanie dla Twojego biznesu.