Real time marketing, czyli RTM: gdy liczy się refleks
Można by powiedzieć, że real time marketing to prawdziwa sztuka. To sprawdzian reakcji, sprawnego refleksu i błyskotliwości marketera. RTM to content, do którego nie należy się przywiązywać ani nie da się go dopieszczać w nieskończoność. To akcja-reakcja. Musisz tchnąć w niego życie i wypuścić w świat jak najszybciej. A przedtem ekspresowo zadbać o dobrą jakość i szybko przeanalizować, czy spełni swoją rolę. Bo jako że RTM to sztuka, wcale nie jest prosty do zrealizowania.
Co to znaczy real time marketing?
Z angielskiego real time marketing to dosłownie marketing czasu rzeczywistego, a w wolnym tłumaczeniu dynamiczne działania marketingowe odnoszące się do bieżących wydarzeń.
Content marketing, czyli klasyczny marketing treści, ma uporządkowany charakter. To oznacza, że tak jak marketing zazwyczaj kojarzy się ze strategią, bo opiera się na zaplanowanych działaniach, tak tutaj jest inaczej.
W real time marketingu nie ma strategii marketingowej, bo nie da się zaplanować błyskotliwych reakcji na nieznane nam wydarzenia w przyszłości. Jedyna możliwość, to nastawić się na niektóre nadchodzące terminy, np. mistrzostw sportowych czy premier gier czy ostatniego sezonu popularnego serialu.
To tylko pośrednio RTM, ponieważ po części jest zaplanowany. Jedynie reakcje marketingowe na szokujące niuanse, takie jak zaskakujący wynik meczu czy niespodziewany plot twist w serialu mogą być podstawą do nazwania reklamy RTM-em.
Tak że strategia strategią, ale jeśli marketer ma smykałkę do RTM, warto wdrażać spontaniczne publikacje między zaplanowane działania promocyjne.
Kampanie real time marketing, w skrócie RTM, to efekt szybkiej reakcji na bieżące wydarzenia i świadectwo poczucia humoru. Tu warto zaznaczyć, że nie każda branża może pozwolić sobie na odnoszenie się do zabawnych aktualnych wydarzeń. Internet zna jednak zaskakujące przykłady kampanii RTM, które odniosły sukces, choć nie było to takie oczywiste.
Czy da się przygotować na reakcje w stylu RTM?
Padło słowo „internet”. Co ważne, RTM marketing to domena przekazu reklamowego w sieci. Musi być błyskawiczna i należy się liczyć z jej szybką dezaktualizacją. Tradycyjny przekaz marketingowy jest w tym przypadku niewystarczający.
Chyba że mówimy o tych wspomnianych wydarzeniach lub sytuacjach, które da się przewidzieć lub na które da się zareagować w modelu tradycyjnym.
Pewną gałęzią real time marketingu jest sprzedaż bezpośrednia w sklepie stacjonarnym. Jeśli obsługa sklepu jest profesjonalna i kompetentna, podchodzi do każdego klienta indywidualnie, odpowiadając na jego potrzeby w danej chwili.
Przykładowo, sprzedawca podczas obsługi klienta może zauważyć, jakie cechy charakteru odpowiadają osobowości klienta, jak się do niego zwracać i jakie produkty z oferty mogą mu przypaść do gustu.
Jeśli jednak mówimy o tym najbardziej chwytliwym i znanym typie RTM, trzeba wykazać się cierpliwością i umiejętnością wyszukiwania informacji.
By działania real time marketingowe miały szansę się udać, należy być na bieżąco z aktualnościami ze świata i kraju. Czyli nie stronić od serwisów informacyjnych czy mediów społecznościowych. To właśnie miejsca, które „dowożą content”, o jaki najbardziej w tym wszystkim chodzi.
Co RTM-em nie jest?
Są pewne daty, które wszyscy znamy z wyprzedzeniem i które wykorzystują marki na całym świecie, by sprzedać więcej i się wypromować. Mogą to być wydarzenia sportowe czy premiery filmów, na które można przygotować się zawczasu. Jak? Na przykład planując kampanie lub organizując specjalną limitowaną ofertę z danej okazji.
Biorąc pod uwagę niektóre czynniki, powyższe działania firm są reakcją na bieżące wydarzenia, jednak nie do końca jest to RTM. Z założenia w real time marketingu chodzi o element zaskoczenia. To zaprezentowanie swojego punktu widzenia na temat nagłych sytuacji w świecie, sporcie czy kulturze oraz na nieprzewidywalne wydarzenia.
Podsumowując, świąteczne reklamy przed Gwiazdką nawiązują do aktualnych wydarzeń, ale nie są RTM-em.
Jakie formy przybiera RTM?
RTM to treści wynikające z szybkiej reakcji, czyli zazwyczaj są to krótkie formy contentu, takie jak:
- posty w mediach społecznościowych;
- grafiki publikowane w social mediach;
- krótkie filmiki (które mają szansę stać się viralowe).
Z racji tego, że real-time marketing opiera się na krótkich formach przekazu, naturalne jest, że jego główną przestrzenią stały się profile w social mediach. Tam można najszybciej dotrzeć do swojej grupy docelowej i zaangażować grono odbiorców.
Real-time marketing wpływa na budowanie relacji z klientami, a nawet na pozyskiwanie przyszłych klientów dla Twojej marki.
W jakich kanałach jest publikowany content RTM?
Jako że publikacje RTM najlepiej sprawdzają się w social mediach, ich głównymi kanałami są:
- profile firmowe na Facebooku;
- profile instagramowe;
- publikacje na LinkedIn;
- szybkie posty na Twitterze;
- a także w ostatnich miesiącach TikTok.
Media społecznościowe dają możliwość reakcji w czasie rzeczywistym na „catchy” wydarzenia w przestrzeni publicznej. Algorytmy SoMe lubią promować viralowe treści, które wznoszą się na wyżyny popularności, stają się obiektem zainteresowania, a także przeróbek (a jak wiesz, user generated content jest super).
Publikacja w odpowiednim momencie, dostosowana do medium, grupy docelowej oraz opatrzona hashtagami (np. na Instagramie) roznosi się szybko, pozyskując często dla Twojej marki nowych odbiorców. W ten sposób powstaje trend, zazwyczaj dość szybko przemijający, ale w wielu przypadkach pozwalający kampanii odnieść sukces.
Kto jest odbiorcą RTM?
Dzięki temu, że media społecznościowe są najlepszym przewodnikiem treści RTM, to właśnie użytkownicy tych kanałów są najwdzięczniejszymi odbiorcami kampanii. Według badań największą grupę użytkowników w mediach społecznościowych w Polsce stanowią:
- grupa wiekowa 18-24 lata;
- 25-34 lata
- oraz 45-54 lata.
To o zaangażowanie odbiorców w tym przedziale wiekowym najbardziej walczy się w SoMe.
Podobnie prezentują się wyniki badań, jeśli chodzi o powód zaglądania do mediów społecznościowych. Ponad połowa ankietowanych deklaruje, że zagląda na profile w mediach społecznościowych, by szukać tam newsów i wiadomości z całego świata.
Na real time marketing najlepiej reagują więc młodzi odbiorcy, którzy są za pan brat z technologiami, ale – co może być zaskakujące – również starsza grupa wiekowa.
Jednak to właśnie młodzież i młodzi dorośli najżywiej reagują na viralowe treści i nadają im swoimi udostępnieniami trendowy charakter.
Korzyści, jakie przynoszą kampanie RTM
Do największych korzyści z RTM należą:
- popularność marki wynikająca z dobrze przeprowadzonej kampanii;
- za popularnością idzie powiększenie grona odbiorców publikowanych treści;
- marketing w czasie rzeczywistym to też pozytywne emocje, z którymi kojarzy się marka publikująca takie treści;
- reakcje i zaangażowanie internautów i dzięki temu zainteresowanie Twoją marką;
- wzmocnienie relacji z odbiorcami dzięki interakcjom.
I nie są to puste słowa, bo badania Smart Insight wykazały, że dzięki stosowaniu real time marketingu marki obserwują wzrosty. Poprawie uległo zarówno zaangażowanie odbiorców jak i nawet konwersje oraz zwrot inwestycji reklamowych.
Udany real time marketing pozwala więc na dotarcie do potencjalnych klientów.
Istnieją w ogóle wady real time marketingu?
Można ze zdziwieniem zapytać, czy istnieją jakiekolwiek wady real time marketingu, skoro zalety i wynikające z nich korzyści są tak liczne.
Tworzenie treści na temat bieżących wydarzeń wymaga od marketera kilku ważnych cech i umiejętności:
- błyskotliwości;
- poczucia humoru;
- refleksu;
- wyczucia.
Idąc dalej, real time marketing opiera się o dobry research w sieci i monitoring internetu w poszukiwaniu cennych informacji. Należy więc potrafić umiejętnie przesiewać dane oraz szybko reagować. Nie ma tu przestrzeni na dłuższą refleksję.
Jednocześnie słowem kluczem jest tu wyczucie. Nie ma czasu na zastanawianie się nad tym, czy komentarz jest dobry, czy nie. Trzeba działać. Mówi się, że czas reakcji w przypadku real time marketingu to od kilku minut do zaledwie paru godzin. Potem jest już zbyt późno, by dodawać swoją cegiełkę do zalewu postów dotyczących bieżących wydarzeń.
Marketerzy zajmujący się marketingiem internetowym i specjaliści ds. social media muszą też uważać, na jakie sytuacje reagują. Żartowanie z tragedii, śmierci (nawet takiej sprzed lat) nie świadczy o wyczuciu. Nie można więc mówić tu o udanym RTM-ie.
Czy marketing czasu rzeczywistego ma coś wspólnego z SEO?
Jak najbardziej! Jednym z efektów, jakie przynosi dobrze przeprowadzony real time marketing jest więcej naturalnych wyników wyszukiwania Twojej marki. RTM wzmacnia relacje z potencjalnymi klientami i poprawia bezpośrednią komunikację. Wynikiem działań jest większa szansa na pojawienie się wysoko w wynikach wyszukiwania dzięki licznym zapytaniom użytkowników.
Co więcej, cenne są posty w mediach społecznościowych z linkami prowadzącymi do Twojego sklepu czy strony internetowej. Jeśli odnośnik ma sens i nie pojawia się na siłę lub przypadkiem, zachęcasz potencjalnych klientów do sprawdzenia, co się pod tym linkiem kryje. Dzięki temu generujesz większy ruch na stronie, co wpływa pozytywnie na pozycjonowanie stron internetowych i pozycjonowanie sklepów internetowych.
Nie da się ukryć, że ten spontaniczny typ marketingu ma znaczenie dla pozycjonowania i SEO. A co to jest SEO? Jeśli nie wiesz, sprawdź nasz artykuł.
Najciekawsze przykłady RTM
Każdego roku obserwujemy zarówno dobre jak i kiepskie przykłady marketingu w czasie rzeczywistym. Przywołajmy kilka udanych reklam.
Jedną z zabawnych i trafionych reakcji na bieżące wydarzenia była reklama sklepu IKEA. Real time marketing polegał w tym przypadku na odniesieniu się do zawarcia małżeństwa przez księcia Harry’ego poprzez promowanie krzesła Harry. Wisienką na torcie był tu dopisek, że Harry nadal jest dostępny.
Inny przykład marketingowej reakcji w czasie rzeczywistym na głośne wydarzenia, to masa żartów na temat tajemniczego krakowskiego laguna, który okazał się niegroźnym rogalikiem.
Podsumowanie: wykorzystaj dobrze marketing czasu rzeczywistego
Relacjonowanie bieżących wydarzeń dzięki działaniom marketingowym w czasie rzeczywistym się opłaca. Korzystnie wpływa na SEO, wizerunek marki oraz relacje z odbiorcami.
Spójny z marką typ contentu i jednocześnie humorystyczny przekaz jest atrakcyjny dla klientów i robi pozytywne wrażenie na odbiorcach.
Jeśli masz dryg do szybkich i błyskotliwych reakcji na nagłe, często zaskakujące wydarzenia i nie brakuje Ci wyczucia, możesz wynieść Twoją markę na wyżyny popularności i zysku.
