Google Bard: konkurencja dla Chatu GPT od Open AI?
Prace nad sztuczną inteligencją ostatnio znacznie przyspieszyły. Na przestrzeni zaledwie kilku miesięcy otrzymaliśmy kilka propozycji oraz zapowiedzi, między którymi znalazł się na przykład Google Bard. To odpowiedź na Chat GPT od Open AI, o którym pisałam kilka tygodni temu, a także na Bing Chat od firmy Microsoft.
Zasadnicze pytanie dotyczy tego, na jakiej zasadzie ma pracować Google Bard, jaki sposób uczenia tego modelu przyjęli jego twórcy oraz kiedy będzie dostępny w Polsce.
Co to jest Google Bard?
Czat Google Bard to konwersacyjna sztuczna inteligencja firmy Google, która jest odpowiedzią na Chat GPT. Bard powstał na bazie LLM, czyli zoptymalizowanej wersji modelu językowego LaMDA (Language Model for Dialogue Applications). LaMDA został przed kilku laty przedstawiony masowej publiczności jako model konwersacyjny oparty o AI.
LaMDA to model językowy oparty o schemat sieci neuronowej, dzięki czemu może on przetwarzać słowa, zdania i dłuższe teksty. Efektem jest umiejętność reakcji na polecenie użytkownika.
Już w 2022 roku została podana do wiadomości wypowiedź jednego z pracowników Google na temat rozwijającej się sztucznej inteligencji. Według raportu AI twierdziła, że ma świadomość swojego istnienia, jest ciekawa świata, a nawet odczuwa emocje. Brzmi to spektakularnie, biorąc pod uwagę, że to sztucznie wykreowany model językowy. Wydawałoby się, że tylko człowiek może odczuwać emocje i mieć ich świadomość.
6 lutego 2023 roku, niedługo po wielkim sukcesie i szumie, jaki wywołało uruchomienie Chatu Open AI, Microsoft poinformował, że możemy spodziewać się wprowadzenia Bing AI, czyli chatu w tej wyszukiwarce. Niemal natychmiast firma Google ogłosiła, że również pracuje nad swoim modelem.
Na początku testowania Barda mieli podjąć się wybrani testerzy oraz pracownicy Google. Z kolei 21 marca 2023 dyrektor generalny firmy Google poinformował, że niektórzy użytkownicy będą mogli oddać się testowaniu Barda. Aby to zrobić, należy wpisać się na listę oczekujących. Póki co możliwość mają wyłącznie użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych oraz Wielkiej Brytanii.
Jak uczy się i działa Bard?
Jak zapowiada firma z Mountain View, przeciwieństwie do Chatu GPT, Bard będzie miał aktualne informacje. Przypominam, że w momencie ogłoszenia Chatu, dysponował on wiedzą zebraną w sieci do września 2021 roku.
Google Bard ma działać podobnie jak czat Bing. Znajdzie się w wyszukiwarce Google i będzie udzielać odpowiedzi tekstowych na pytania użytkowników. Wiceprezes Google, czyli Prabhakar Raghavan, poinformował, że Bard uczy się na przykładach.
Google Bard uczy się dzięki zasobom dostępnym w internecie, a także dzięki wybranym testerom.
Raghavan, poprosił o udział pracowników w codziennych testach i wspieraniu rozwoju Barda. Przekazał zalecenia Google dotyczące formułowania poprawnie odpowiedzi.
Prośba wiceprezesa była motywowana wcześniejszym poleceniem dyrektora generalnego Sundara Pichai, który zalecił codzienne kilkugodzinne testy Barda w wykonaniu pracowników. Wynikało to z niedoskonałości czatu i chęci przyspieszenia jego rozwoju.
Jedną z wątpliwości dotyczących wiarygodności odpowiedzi udzielanych przez czat Google, jest to, że sięganie przez niego do zasobów internetu jest ryzykowne. Sieć pełna jest niezweryfikowanych informacji, które AI może powielać.
Pracownicy mają tworzyć odpowiedzi w tematach, w których są kompetentni, by wesprzeć działanie czatu i uniknąć błędów.
Co Google zaleca pracownikom w trakcie testów?
W instrukcjach dla pracowników testujących czat, Google zaleca:
- By pracownicy zrezygnowali z wykorzystywania stereotypów w odpowiedziach, by uniknąć późniejszego powielania potencjalnie krzywdzących czy szkodliwych treści przez Barda.
- Aby zrezygnowali w odpowiedziach nawiązań do orientacji seksualnej, ideologii politycznej, płci, wieku czy lokalizacji, a także domysłów opartych na innych podobnych kategoriach.
- Odpowiedzi powinny być pisane w pierwszej osobie.
- Odpowiedzi nie powinny zawierać emocji.
- Google Bard nie powinien być traktowany jak człowiek.
Falstart podczas konferencji, czyli jaki błąd popełnił Bard?
Pospieszna konferencja (8 lutego 2023), podczas której zaprezentowano Barda i jego możliwości, była małą katastrofą. Czat popełnił znaczący błąd podczas generowania odpowiedzi na zadane pytanie.
Pytanie dotyczyło teleskopu Jamesa Webba i sukcesu, jaki udało mu się osiągnąć. Bard odpowiedział, że sukcesem było wykonanie pierwsze zdjęcia planety spoza Układu Słonecznego. Na nieszczęście Barda, to zdjęcie wykonał Teleskop VLT.
Skutkiem udzielenia błędnej odpowiedzi były ogromne spadki akcji i wartości spółki Alphabet, która jest konglomeratem powołanym przez Google.
Kiedy Bard będzie dostępny w Polsce?
W tym momencie do modelu Google Bard mają dostęp wybrani. Polska jest na razie wyłączona z testów. Model póki co pracuje wyłącznie w US i UK, co podyktowane jest zapewne względami językowymi.
Kwestią czasu jest rozszerzenie działania czatu na inne kraje i języki.
Jaki wpływ będzie miał Google Bard na SEO, wyszukiwarkę, pozycjonowanie stron internetowych czy pozycjonowanie sklepów internetowych? Czas pokaże, na razie można się tylko domyślać i obserwować kierunek rozwoju sztucznej inteligencji, która na pewno nie pozostanie obojętna dla wielu aspektów naszego życia i pracy.