Czy q-commerce w Polsce stanie się normą?

q-commerce w polsce Blob

Zakupy online z dostawą do domu szybszą niż trwa osobiste wyjście do marketu na rogu? To właśnie quick commerce. Czy model q-commerce w Polsce ma szansę się rozwinąć? Jak wygląda obecny stan tego zjawiska na lokalnym rynku? Jak wygląda infrastruktura obsługująca szybką dostawę produktów? Czytaj dalej, by zgłębić ten temat prędzej niż konkurencja.

Q-commerce – co to za zjawisko?

Ekspresowe zakupy w modelu quick commerce to kolejny etap dynamicznego rozwoju handlu internetowego.

Quick commerce, znany również jako q-commerce czy dostawa na żądanie, to model biznesowy oparty na błyskawicznej dostawie produktów, często maksymalnie w ciągu godziny od złożenia zamówienia przez klienta. Jest to stosunkowo nowa forma handlu detalicznego, która integruje szybką dostawę z coraz bardziej rozbudowanym asortymentem produktów, umożliwiając konsumentom wygodne i natychmiastowe zakupy online.

W przeciwieństwie do tradycyjnych modeli elektronicznego handlu detalicznego, które często wymagają od klientów planowania i oczekiwania na dostawę przez kilka dni, quick commerce stawia na szybkość i natychmiastowość.

Jest to zwrot ku potrzebom klientów. W pamiętnym 2020 roku zaczęliśmy obserwować, jak sklepy internetowe mierzą się ze wzmożonym zainteresowaniem. Jako konsumenci przywykliśmy do wygody, jaką dają szybkie zakupy online.

Tradycyjne zakupy wiążą się z wyjściem z domu, dotarciem do sklepu, często wielogodzinnym porównywaniem ofert w różnych sklepach. Złożenie zamówienia online, mimo kosztów dostawy, okazuje się znacznie dogodniejsze.

Obecnie standardem jest otrzymywanie kupionych online zakupów w przeciągu 1 do 2 dni od złożenia zamówienia. Nadal jednak zdarzają się przypadki, gdy na paczkę czeka się 3-5 dni i to w przypadku dostawy na terenie kraju. To na szczęście coraz rzadsze zjawisko.

A jak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia – klienci chcą otrzymywać swoje zamówienia jeszcze szybciej. Zapewnienie szybszej dostawy stało się zatem priorytetem sklepów i handel internetowy po raz kolejny poszerzył swoje znaczenie.

Co kupisz dzięki quick commerce?

Pandemia covid zmieniła, najprawdopodobniej na zawsze, postrzeganie możliwości internetu. Wielu z nas na stałe przeniosło się z wieloma zakupami do sieci. Rynek q-commerce rozpieszcza nas jeszcze bardziej, oferując błyskawiczną dostawę pod same drzwi nawet w kilkanaście minut.

Dzięki temu zamówisz:

  • Artykuły spożywcze;
  • Posiłki;
  • Niektóre artykuły gospodarstwa domowego;
  • Lekarstwa;
  • Produkty higieniczne;
  • Inne artykuły pierwszej potrzeby.

Obecnie w Polsce ten model zdominowany jest przez gastronomię. O przykładach powiem nieco więcej w dalszej części artykułu. Wynika to jednak z oczekiwań klientów.

Jak działa q-commerce?

Działanie quick commerce oparte jest zazwyczaj na aplikacji mobilnej, chociaż zdarzają się sklepy oferujące sprzedaż w tym modelu za pośrednictwem swojego zwykłego sklepu online.

Jak wiele innych popularnych technologicznych rozwiązań, także model dostawy na żądanie opiera się o uczenie maszynowe. Algorytm monitoruje aktywność użytkowników, na przykład za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Sprawdza, gdzie logują się użytkownicy (to jest przydatne w celu określania kolejnych miejsc i punktów, gdzie są użytkownicy zainteresowani usługą quick commerce), a także jakie produkty ich interesują. Sklepy q-commerce dzięki nowym technologiom mają szansę na pozyskiwanie nowych klientów.

Firmy działające w sektorze quick commerce koncentrują się na tym, by dostarczać najbardziej poszukiwane produkty. Taka strategia zmniejsza koszty magazynowania ze względu na ograniczoną pulę artykułów.

Idąc tym tropem, jak możesz się domyślać, strategia quick commerce wymaga nie tylko udostępnienia użytkownikom aplikacji, ale musi także zapewnić zaplecze logistyczne i organizacyjne.

Jednym z elementów związanych z tym modelem sprzedaży są tzw. ciemne sklepy. Oczywiście to niejedyne powiązane zjawiska. Opowiem o nich w kolejnych częściach tekstu.

Dark stores i wszystko inne, co warto wiedzieć

Dark stores to wspomniane „ciemne sklepy”, do których nie mają wstępu zwykli klienci. Służą do zaawansowanej logistyki szybkiego handlu elektronicznego i obsługi klientów zamawiających online niemal w czasie rzeczywistym. Dark store to przestrzeń, do której mają dostęp kurierzy szybkiej dostawy.

To magazyny ulokowane w strategicznych dla takiego handlu miejscach, co umożliwia ekspresową realizację dostaw. Przechowywane są tam artykuły o wysokim popycie i inne produkty potencjalnie interesujące klientów w danym obszarze.

To wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie m-commerce, czyli sprzedaż internetowa skoncentrowana na urządzeniach mobilnych.

Jako że gastronomia zdominowała kategorię szybkich dostaw, co już wspominałam na początku, warto zapamiętać termin e-grocery.

Z handlem quick commerce związane jest też pojęcie next day delivery. Dostawa następnego dnia po złożeniu zamówienia, którą jako pierwszy wdrożył u siebie na polskim rynku Inpost, była rewolucyjna.

Model dostawy na następny dzień i jego wdrożenie w świecie e-handlu to przedsmak tego, co obserwuje się teraz, czyli właśnie tytułowego quick commerce.

Ograniczenia w modelu q-commerce

Nowe technologie dają masę możliwości zarówno sprzedającym, jak i kupującym. Nie są jednak tak uniwersalne, jak moglibyśmy tego chcieć.

W przeciwieństwie do tradycyjnego biznesu e-commerce, realizacja zamówienia w modelu quick commerce nie zawsze jest możliwa. Szybkie dostawy, siłą rzeczy, możliwe są tam, gdzie jest na nie popyt i możliwa jest ekspresowa realizacja zamówień.

Magazyny lokalizowane są w dobrze skomunikowanych miejscach, w których użytkownicy aplikacji są zainteresowani zakupami w trybie quick commerce. Ceny dostawy są porównywalne do standardowych usług kurierskich, a do tego odbywają się w oszałamiającym tempie.

Chociażby dlatego dojazd z błyskawiczną dostawą na dalekie obrzeża miast czy podmiejskie wsie i miasteczka nie należy do standardu usług. Więcej! Na polskim rynku quick commerce prężnie działa tak naprawdę głównie w największych miastach, ale też nie zawsze.

Wynika to z zainteresowania taką formą sprzedaży oraz rentownością wdrożenia jej na danym obszarze.

I tutaj jestem winna wyjaśnienie – oczywiście istnieją usługi oferujące dowóz w kilkanaście minut lub mniej niż godzinę poza dużymi miastami, ale są to przypadki, gdy popyt rzeczywiście jest wysoki na tyle, by opłacało się uruchomić usługę, prowadzić magazyn itp.

Jednak nowe technologie na pewno nas nie zawiodą i szybkie dostawy w e-commerce staną się pewnie normą nawet na oddalonych od centrum miasta terenach.

Kto w Polsce wprowadził szybki system obsługi zamówień internetowych?

Przejdźmy do przykładów.

Do najbardziej oczywistych należą oczywiście aplikacje mobilne oferujące dowóz jedzenia restauracyjnego pod wskazany adres, np.:

  • Pyszne.pl
  • Glovo
  • UberEats
q-commerce w uber eats
Źródło: aplikacja UberEats.

Poza tym, rynek q-commerce wykorzystują także markety oraz start-upy organizujące dostawę zakupów do domu. Należą do nich np.:

  • Lisek.app
  • Carrefour
Lisek.app - quick commerce
Źródło: Lisekapp

Korzyści wynikające z quick commerce

Wiesz już, jak działa q-commerce oraz jakie firmy prowadzą taki handel internetowy na lokalnym rynku. Teraz czas na podsumowanie korzyści, jakie obserwuje się w związku z takim modelem sprzedaży.

Korzyści dla klienta:

  • Czas dostawy – niewątpliwie przewyższa tradycyjne zakupy e-commerce, bo oferuje dostawę w ciągu tego samego dnia (a nawet kilkunastu-kilkudziesięciu minut) od złożenia zamówienia.
  • Za czasem dostawy idzie oczywiście zaoszczędzony czas klienta. Ten nie musi wskakiwać w buty i szukać najbliższego sklepu i parkingu, tylko sięga po telefon i, siedząc na kanapie, zamawia aktualnie potrzebne produkty.
  • Oferta – model q-commerce jest zorientowany wokół bieżących potrzeb klientów, dlatego proponuje najbardziej poszukiwane produkty spożywcze, posiłki oraz najpopularniejsze w danym obszarze artykuły gospodarstwa domowego.

Korzyści dla sprzedającego:

  • Aplikacje mobilne i ich algorytmy pozwalają monitorować potrzeby konsumentów i sugerować im to, czego realnie potrzebują. Podobnie z lokalizacją magazynów – aktywność użytkowników aplikacji wskazuje na miejsca (miasta, dzielnice), które warto wprowadzić do oferty.
  • Q-commerce wymusza przemyślane magazynowanie i organizowanie błyskawicznych dostaw. Może stać się standardem i wskazać metody usprawniające działanie przy szybkiej dostawie.
  • Elastyczność procesów q-commerce pokazuje, jak sprawnie może przebiegać realizacja zamówienia oraz jak reagować na ekspresowe zmiany w popycie.
  • Na szczycie lejka marketingowego znajduje się zaufanie odbiorcy. Zdobycie lojalności klientów dzięki quick commerce jest możliwe przy sprawnej dostawie, realnie przydatnej ofercie i elastyczności sprzedającego.

Podsumowując, szybki handel może bezpowrotnie zrewolucjonizować e-commerce i marketing internetowy. Szybkość dostawy przewyższa czas, jaki klient spędziłby w sklepach stacjonarnych, a także ile czekałby na standardową przesyłkę w ramach e-commerce.

Dlatego warto przyglądać się nowym rozwiązaniom z tej kategorii handlu internetowego, by być na bieżąco. Tymczasem zapraszam do kontaktu z Redseo, gdzie zajmujemy się reklamami Google Ads, Microsoft Ads, a także pozycjonowaniem stron internetowych dla naszych klientów. 

Opublikowano w Blog E-commerce: , aktualizacja: