Chwytliwe nagłówki: pisz je dla czytelnika i SEO

Czy wiesz, że masz maksymalnie kilka sekund, żeby zwrócić uwagę odbiorcy na swoje publikacje? A to dopiero początek, bo później tę uwagę musisz utrzymać. Pisałam o tym niedawno w artykule Formuły copywriterskie, gdzie mówiłam, że teksty reklamowe przypominają trochę randkę.

W przypadku nagłówków jest podobnie. Czasem zdarza się miłość od pierwszego wejrzenia, ale zazwyczaj trzeba się postarać, aby przytrzymać czytelnika na swojej stronie i zachęcić do przeczytania całości prezentowanego tekstu.

Pocieszę Cię (lub wcale nie): rzadko zdarza się, by przeciętny internauta przeczytał cokolwiek od deski do deski. Chwytliwe nagłówki pomagają jednak w zaangażowaniu odbiorcy i zatrzymaniu go na dłużej przy sobie.

Czemu służy chwytliwy nagłówek?

Jak możesz zauważyć po samym tytule artykułu, nagłówki mają znaczenie z punktu widzenia czytelnika oraz SEO. Oba są niezwykle ważne, bo wpływają na wartość strony zarówno z punktu widzenia pozycjonowania, ale też doświadczenia użytkownika, czyli UX.

Myślę, że warto rozwinąć te myśli.

Korzyści z tworzenia chwytliwych nagłówków:

• Zwiększają klikalność treści – przyciągnięcie uwagi czytelnika skutkuje wejściem w link i sprawdzeniem, co jest w środku. Dlatego poza nagłówkami zadbaj też o dobry tytuł artykułu (a tytuł to także jeden z nagłówków);
• Tytuły artykułów są istotne chociażby z najoczywistszego względu – wskazują na cel artykułu, a ludzie lubią wiedzieć, czy zawartość dostarczy im konkretnej odpowiedzi;
• Dodatkowo to właśnie tytuł wzbudza zainteresowanie i ma moc przyciągania, które są tak potrzebne, by artykuł się klikał;
• Większa liczba kliknięć to wyższy CTR, czyli współczynnik klikalności, który ma wpływ na, czy Google postrzega Twoją stronę jako przydatną dla użytkownika. Biorąc pod uwagę głośnią w ubiegłym roku aktualizację Helpful Content, to istotna korzyść, jaką daje dobry nagłówek;
• Zastosowanie słów kluczowych w nagłówkach to podstawowy przepis na dobry SEO tekst, o czym opowiem za chwilę bardziej szczegółowo;
• We wspominanym już przeze mnie artykule o tym, Czym jest Webwriting, pisałam o eyetrackingu, czyli badaniu sprawdzającym, jak czytamy w internecie. Okazuje się, że bardzo wybiórczo, dlatego dobre nagłówki umożliwiają skanowanie tekstu wzrokiem i szukanie najbardziej interesujących fragmentów. Czytelnik szybko znajduje to, czego szukał;
• Wykorzystywanie zasad webwritingu w nagłówkach i tytułach sprawia, że tekst jest przyjazny dla internetowych czytelników. Porządkuje tekst, dzieląc go na części opatrzone tytułem wskazującym na treść danego fragmentu.

Podsumujmy korzyści, jakie płyną z pisania chwytliwych nagłówków: działają na czytelników, o co oczywiście nam chodzi i jednocześnie pozytywnie wpływają na SEO, jeśli tylko działasz rozsądnie.

Dobre praktyki chwytliwych nagłówków SEO

Artykuły, które należy wyposażyć w chwytliwe tytuły i nagłówki, wchodzą w skład marketingu treści, znanego również pod nazwą content marketing. Dużo miejsca w zakresie content marketingu zajmuje temat użytkownika, który jest głównym odbiorcą treści. To on klika, on czyta i on ocenia tekst jako wartościowy lub nie.

Ale czytelnik, jak wiemy, to nie wszystko. W sieci walczymy też o uwagę i uznanie robota wyszukiwarki. Warto zwrócić uwagę na to, by nagłówki były stworzone również pod kątem SEO, czyli z użyciem słów kluczowych, co może sprawić, że Google oceni nas jako wiarygodną stronę.

Przejdźmy do konkretów. Jak tworzyć nagłówki poprawne pod kątem SEO?

• Po pierwsze warto wykorzystać dobrze dobrane słowa kluczowe. Słowo kluczowe musi wskazywać na temat artykułu i odpowiadać rzeczywistej treści;
• Wykorzystuj słowo kluczowe jako dodatek, nie wolno przeładowywać ani nagłówków, ani tym bardziej całego tekstu, słowami kluczowymi, bo wówczas mamy do czynienia ze zjawiskiem keyword stuffing;
• W treści rozlokuj keywords rozsądnie, w odpowiedniej ilości, aby nie stworzyć sztucznego efektu;
• Użyj odpowiedniego formatowania: struktura nagłówków HTML jest jedną z zasad SEO, do których należy się zastosować. Tytuł powinien być oznaczony jako tytuł lub H1, w zależności od szablonu strony, na której publikujesz. Pozostałe nagłówki to H2, lub podrzędne im H3.

Podczas tworzenia contentu, np. artykułów, należy więc skupić się zarówno na korzyści czytelnika, jak i robota wyszukiwarki. Bywa to trudne, ale jest możliwe do wykonania. Jeśli nie masz cierpliwości do takiej pracy, nawiąż z nami współpracę. Wybierz pozycjonowanie stron internetowych i sklepów www, dzięki czemu będziemy dbać o SEO Twojej witryny, a także o odpowiednie treści.

Jak tworzyć chwytliwe nagłówki – dodatkowe wskazówki

Oczywiście, jakby tego było mało, jest jeszcze kilka innych zasad i zaleceń dotyczących tego, jak stworzyć chwytliwy nagłówek.

• Bądź oryginalny, bo to, co nietypowe, łatwiej przyciąga uwagę czytelnika, a może i potencjalnego klienta. Pamiętaj tylko, by nie zbliżać się zanadto do clickbaitu, bo taka treść nie jest uznawana za wiarygodną;
• Uwagę czytelnika zwraca to, co nietypowe, ale też to, co daje nadzieję na rozwiązanie problemu. Dlatego nagłówek może wskazywać na to, że odkryje przed czytelnikiem jakąś mniej lub bardziej tajemną wiedzę na dany temat;
• Jednym ze sposobów na stworzenie skutecznego nagłówka i tytułu artykułu, jest wykorzystanie danych liczbowych. Wspominam o tym w tekście o formułach copy. To, co podparte danymi, a więc liczbami, zwiększa profesjonalny wydźwięk tekstu;
• Tytuł i nagłówki powinny zawierać słowa kluczowe, więc tworząc konspekt, weź je pod uwagę i pod nie konstruuj chwytliwy nagłówek. Dzięki słowom kluczowym treść wyświetli się zainteresowanym czytelnikom w mediach społecznościowych lub wynikach wyszukiwania Google;
• Przy tworzeniu nagłówków bądź też minimalistyczny. Dobry nagłówek to zwięzły nagłówek, podobnie rzecz ma się w przypadku tytułu;
• Przy okazji, jeśli chcesz w tytule zamieścić długą myśl, pogimnastykuj nieco szare komórki i podziel tę myśl na dwie części, które oddzielisz od siebie kropką lub myślnikiem (czy raczej półpauzą). Dzięki temu będzie łatwiejsza do przyswojenia i zrozumienia;
• Nie kończ tytułów ani nagłówków kropką;
• Uwagę czytelników przykuwają często treści poradnikowe. Jeśli prowadzisz biznes i blog, a Twoja profesjonalna wiedza może pomóc Twojej grupie docelowej w jakiejś dziedzinie, warto wprowadzić takie treści;
• Personalizuj nagłówki – uwagę użytkownika przyciąga bezpośredni zwrot właśnie do niego. Dlatego stosowanie w nagłówkach odpowiednich zaimków osobowych i zwrotów w 2.os. l.p. i zainteresuje wielu czytelników Twoją treścią;
• Wykorzystuj emocje odbiorcy. Zwracaj się bezpośrednio do niego, oferując wyjaśnienie danych zagadnień, przejście krok po kroku problematycznych ścieżek w zakresie danej branży itp.;
• Wskaż korzyść, jaką przyniesie odbiorcy przeczytanie Twojego artykułu. Przyda Ci się znajomość języka korzyści, co pomoże Ci stworzyć wartościową treść.

Aby powyższe wskazówki stały się mniej enigmatyczne, w dalszej części przedstawię przykłady wykorzystania tych sugestii w praktyce.

Stwórz też chwytliwy tytuł

Od niego wszystko się zaczyna – od tytułu. Dlatego poza tworzeniem dobrych nagłówków skup się też na pisaniu interesujących tytułów. One są, nawet bardziej niż nagłówki, przeznaczone do przyciągania uwagi czytelnika. Nagłówki tę uwagę podtrzymują.

Pozwolę sobie ująć to metaforycznie:

Tytuł jest przynętą, a nagłówek haczykiem, który nie pozwala odbiorcy odejść.

Kontynuując, tytuł powinien (wręcz musi!) wskazywać na treść artykułu. Dzięki temu nie tylko przyciągnie uwagę czytelnika, ale też sprawi, że ten uzna tekst za przydatny. Podobnie jak pisałam w przypadku nagłówków, też powinien być stworzony w zgodzie z potrzebami grupy docelowej oraz poprawnie pod kątem SEO.

Jeśli nie znasz się na słowach kluczowych i nie wiesz, jak wybrać je dobrze, wystarczy, że nawiążesz współpracę z agencją. Specjalista SEO przygotuje dla Ciebie zestaw słów kluczowych i wspólnie z copywriterem zrealizują strategię treści w danej dziedzinie.

Chwytliwe nagłówki tytułowe to wstęp do sukcesu. Jeśli dalsza część artykułu jest merytorycznie poprawna i przynosi wartościową treść, uda Ci się przytrzymać czytelnika na stronie przez dłuższy czas.

Tutaj, jeszcze mocniej niż w przypadku nagłówków drugiego rzędu, sprawdzają się formuły copy, np:

• Używanie twardych danych liczbowych,
• Tytuły wskazujące na poradnikowy charakter tekstu,
• Używanie prowokacyjnych stwierdzeń, które czytelnik wybierze spośród innych z czystej ciekawości,
• Sformułowania wskazujące na to, że czytelnik straci coś bezpowrotnie, jeśli nie przeczyta tego artykułu. Żyjemy w świecie rządzonym przez FOMO (ang. fear of missing out), chcemy wiedzieć, że nic nas nie omija.

Zwróć uwagę, że łatwo popaść w clickbait, stosując się do takich zaleceń, tworząc tytuły. Dlatego warto testować różne możliwości i nie przesadzać. Jak w wielu innych dziedzinach życia należy szukać złotego środka.

Przykłady, jak tworzyć tytuły artykułów i nagłówki

W końcu przyszedł czas na przykłady! Posłużę się tytułami i nagłówkami, które pojawiły się na blogu Redseo w ostatnich miesiącach. Przy okazji zachęcam Cię do sprawdzenia tych treści, bo mogą Ci się przydać, jeśli prowadzić biznes lub pracujesz w marketingu.

• Pamiętasz o zapowiadaniu korzyści, jakie odbiorcy mogą wynieść z lektury Twojego artykułu? Poniżej znajdziesz jeden przykład takiego tytułu:

• W tym samym artykule pojawia się m.in. nagłówek o tym, co trzeba zrobić, aby uzyskać tytułowy kupon Google Ads:

• Tworzenie chwytliwych nagłówków to także wykorzystywanie danych liczbowych (koniecznie pisanych w postaci cyfr!):

• Innym sposobem na przyciągnięcie uwagi czytelnika jest też wskazanie potencjalnych błędów, jakie może popełniać w życiu lub pracy:

• Sztuka pisania nagłówka to też wpływanie na emocje, wspominałam już o tym. Jak możesz to zrobić? Na przykład wskazując czytelnikowi badania dotyczące ogólnych ludzkich zachowań, które mogą być dla niego nieznane:

• Widmo utracenia czegoś jest innym chwytliwym tekstem, który przyciąga odbiorcę. Zdradź mu, że być może coś traci:

Czy to wszystko, co przyciąga uwagę odbiorcy?

Wydaje się, że w tym artykule pojawiła się masa informacji na temat tego, jak tworzyć chwytliwe nagłówki. Jednak, czy to wszystkie możliwe wskazówki, jakich można udzielić, by wypełniać strony internetowe jakościową treścią?

Na pewno nie wyczerpałam tego szerokiego tematu, bo przywołałam najpopularniejsze i najważniejsze zasady, które wpływają na to, czy potencjalny klient sięgnie po Twoje treści.

Na początek jednak wystarczy. Masz bazę do przemyśleń i testów. 

Ale – zbierając w jednym miejscu najistotniejsze informacje – pamiętaj o:

• Pisaniu nagłówków z myślą o odbiorcy,
• Najważniejsze słowa kluczowe w tekście umieść w tytule i nagłówkach drugiego rzędu,
• Stosuj formuły copywriterskie, by zadziałać na czytelnika,
• Używaj danych liczbowych w tytule czy nagłówkach,
• Odwołuj się do emocji odbiorcy,
• Zaproponuj w tytule rozwiązanie problemów lub rozwianie wątpliwości,
• Zasiej ziarno niepewności w tytule, co zachęci do sprawdzenia całości artykułu,
• Nawiąż współpracę z agencją, która zajmie się Twoimi treściami na strony internetowe.

Przyciągnij uwagę odbiorcy chwytliwymi tytułami i nagłówkami w swoich tekstach. Wykorzystaj nasze wskazówki i ciesz czytelników interesującym contentem!